Wgłobienie jelita u kota
Maj 2023 R.
Wgłobienie jelita u kota. Półroczny kotek rasy Maine Coon pojawił się na naszym gabinecie z powodu biegunki i kilkukrotnych wymiotów. Ponieważ takie dolegliwości są częste u kotów w jego wieku nie wszczynaliśmy wielkiego alarmu. Nawodniliśmy go, podaliśmy standardowe leki, zaordynowaliśmy głodówkę oraz rozpisaliśmy lekkostrawną dietę na kilka dni.
DIAGNOZA: ZATRUCIE POKARMOWE
Maj 2023 r.
Akurat zbliżał się długi, majowy weekend, który planowaliśmy spędzić z dala od cywilizacji. Tym bardziej niepokojące były wiadomości od opiekuna Kotka, który pisał, że mimo głodówki Kotek nie jest zainteresowany jedzeniem, nie bawi się i nie zachowuje tak jak wcześniej. Były to wiadomości jakich nie lubimy otrzymywać. Przez kilka dni stan Kotka na zmianę poprawiał się i pogarszał. Dlatego zaraz po naszym powrocie Kotek trafił na obserwację do naszego szpitala. Ponadto pobraliśmy krew do badania, wykonaliśmy USG oraz RTG i RTG z kontrastem.
Najbardziej rzucała się w oczy niewielka bolesność jamy brzusznej oraz niechęć do jedzenia. Można było zaobserwować, że Kotek chciałby coś zjeść jednak nie mógł się przełamać, żeby to zrobić…
Ponieważ wykonane badania nie dały jednoznacznej odpowiedzi: co dolega Kotkowi, postanowiliśmy wykonać laparotomię diagnostyczną. Podejrzewaliśmy częste u młodych zwierząt ciało obce, jednak prawda okazała się inna.
Po otwarciu powłok brzusznych zauważyliśmy dziwny twór: jedna część jelita znajdowała się w drugiej! Już wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z wgłobieniem – bardzo rzadkim schorzeniem u kotów. Co więcej do wgłobienia jelit doszło w nietypowym miejscu – tuż za dwunastnicą. Wgłobienie jelita u kota. Pomagamy zwierzętom odzyskać zdrowie.
Wgłobienie jelita u kota
DIAGNOZA: WGŁOBIENIE JELIT
Delikatnie wymasowaliśmy jelito, aby uratować jak największą jego część. Przewód pokarmowy kota, jak u wszystkich zwierząt jest wyjątkowo krótki, dlatego utrata nawet niewielkiej jego części jest groźna dla zdrowia.
Ostatnia część wgłobionego jelita uległa zrośnięciu i musieliśmy podjąć decyzję o jej amputacji. Przy użyciu klem jelitowych zabezpieczyliśmy pole operacyjne przed zanieczyszczeniem treścią z przeciętego jelita. Następny etap operacji polegał na zszyciu dwóch wolnych końców uciętego jelita. Dużą trudnością było dopasowanie wielkości. Skończyło się na skośnym ścięciu węższej części, aby końce idealnie do siebie pasowały. Teraz nastąpiła najbardziej żmudna część zabiegu – szczelne zszycie jelita. Musieliśmy ponadto uważać, żeby nie doszło do nadmiernego zwężenia narządu.
Maj 2023 r.
Wgłobienie jelita u kota. Po wielogodzinnej operacji czekaliśmy z niecierpliwością na wybudzenie się Kotka z narkozy. Mimo znacznego wychudzenia planowaliśmy kilka dni odżywiania pozajelitowego, aby uszkodzone jelito miało szansę się zrosnąć. Podawaliśmy także leki przeciwbólowe oraz antybiotyk.
Niesamowite było to, że Kotek niemalże natychmiast domagał się jedzenia. W drugiej dobie po operacji podaliśmy Kotkowi wodę, a w następnej kolejności rozpoczęliśmy karmienie półpłynną dietą. Niesamowite było patrzenie jak Kotek rzuca się na jedzenie i z jakim apetytem pochłania jedzenie. Po kilku dniach mogliśmy już wypisać Kotka do domu.
Wgłobienie jelita u kota
Czerwiec 2023 r.
Wgłobienie jelita u kota. Zgodnie z planem, po dziecięciu dniach usunęliśmy szwy skórne. Opiekun nie zauważył żadnych niepokojących objawów. Obawialiśmy, że niedowaga jakiej nabawił się Kotek odbije się na jego rozwoju. Na ostatniej wizycie przed chorobą Kotek ważył 4,3 kg, a tuż po operacji niespełna 3,5 kg.
Kotek wyglądał jak szkielet, a my zdawaliśmy sobie sprawę, że nie można go zbyt intensywnie karmić. Przez dłuższy czas Kotek spożywał wyłącznie mokrą karmę, ale ponieważ nic się nie działo daliśmy zielone światło na wprowadzenie suchego jedzenia.
Wrzesień 2023 r.
Wgłobienie jelita u kota. Trzy miesiące po zabiegu mieliśmy okazję spotkać się Kotkiem i jego opiekunem. Kotek waży już 6,7 kg i nie widać, aby choroba którą przebył odbiła się na jego zdrowiu. Można powiedzieć, że nadrobił to wszystko co stracił wskutek choroby i leczenia.
Dla nas najważniejsze jest to, że jego jelito funkcjonuje prawidłowo. Kotek normalnie je, nie ma wymiotów i normalnie się załatwia. Zwróciliśmy uwagę opiekuna na konieczność regularnego wyczesywania oraz odkłaczania Kotka. Wolimy, żeby nie musiał wymiotować kłębami sierści, a także nie chcemy aby wylizana sierść zalegała mu w przewodzie pokarmowym.