Weterynarz skazany za przeszczepianie nerek psom

Weterynarz skazany za przeszczepianie nerek psom

Weterynarz skazany za przeszczepianie nerek psom

Weterynarz skazany za przeszczepianie nerek psom: tak zakończyła się sprawa, która przez lata budziła oburzenie obrońców praw zwierząt. Jacek S., lekarz weterynarii, wykonywał nielegalne transplantacje, okaleczając zdrowe bezdomne psy, by ratować życie rasowych biorców. Ta historia ujawnia nie tylko brutalne eksperymenty, lecz także bezduszność ludzi, którzy za wszelką cenę chcieli przedłużyć życie swoich pupili, nie bacząc na cierpienie innych zwierząt.

Dramat Saturna i Tosi - bezdomnych psów poświęconych na rzecz rasowych ulubieńców

Historia, która wstrząsnęła środowiskiem obrońców zwierząt, ma swój początek w 2013 roku.

Saturn, bezdomny pies ze schroniska, został adoptowany nie po to, by znaleźć dom pełen miłości, lecz by posłużyć jako dawca nerki dla rasowego psa, którego właściciele byli gotowi ratować swojego pupila kosztem życia innego zwierzęcia.

Podobny los spotkał suczkę Tosię. Oba psy padły ofiarą decyzji ludzi, którzy nie widzieli w nich czujących istot, lecz źródło “części zamiennych”.

Nieetyczne zachowanie lekarza weterynarii

Postępowanie weterynarza Jacka S. godziło w podstawowe zasady etyki zawodowej i całkowicie zaprzeczało idei, jaka przyświeca pracy lekarza weterynarii. Przysięga, którą składa każdy absolwent weterynarii, brzmi:
„Ślubuję, że jako lekarz weterynarii będę strzec godności i tradycji zawodu, stosować zdobytą wiedzę dla ochrony zdrowia zwierząt, zapobiegania ich chorobom i leczenia ich, przestrzegać obowiązujących przepisów prawa, kierować się w swoim postępowaniu zasadami etyki zawodowej, a w szczególności mieć na względzie dobro zwierząt, bezpieczeństwo publiczne i ochronę środowiska”.

Jacek S. złamał tę przysięgę w sposób rażący, traktując zwierzęta jako „części zamienne” dla osiągania celów, które nigdy nie miały na uwadze ich dobra. Zamiast leczyć i chronić zdrowie bezbronnych psów, świadomie zadawał im ból, godząc w ich życie i zdrowie.

Takie działanie nie tylko narusza zasady etyki, ale także burzy zaufanie do całego środowiska weterynaryjnego, które powinno stać na straży dobra zwierząt.

historia

Wesprzyj Działalność Fundacji

Podaruj Dowolną Kwotę i Popraw Życie Zwierząt.

Weterynarz skazany za przeszczepianie nerek psom

Operacje przeprowadzał lekarz weterynarii Jacek S., który – jak wykazał sąd – świadomie i celowo zadawał ból oraz cierpienie zwierzętom. Przeszczep narządów, procedura wyjątkowo ryzykowna nawet w krajach z wieloletnią praktyką transplantacyjną, w Polsce była eksperymentem, przeprowadzonym bez zgody lokalnej komisji etycznej.

Żaden z psów biorców nie przeżył dłużej niż kilka miesięcy po operacji, a zdrowe psy dawcy zostały okaleczone na zawsze.

Jacek S., wbrew etyce zawodowej, traktował zwierzęta jak narzędzia do realizacji ludzkich celów. Adopcja psów dawców była czysto formalna – właściciele biorców nie poznali ich wcześniej, a po zabiegach porzucili.

Saturn, po śmierci psa biorcy, został przekazany kolejnej osobie jak zbędny przedmiot, bez żadnej informacji o konieczności specjalistycznej opieki. O tym, że pies nie ma jednej nerki, jego nowa opiekunka dowiedziała się przypadkiem, podczas rutynowych badań.

Właściciele psów biorców – egoizm bez granic

Trudno zrozumieć postawę właścicieli psów biorców, którzy nie tylko zgodzili się na poświęcenie zdrowia i życia bezdomnych psów, ale także nie poczuli moralnej odpowiedzialności za ich dalszy los. Żaden z nich nie przyjął dawców pod swój dach po operacjach, nie zapewnił im opieki ani miłości.

Saturn i Tosia zostali potraktowani jak jednorazowe narzędzia do ratowania tych, których życie oceniono jako “lepsze” – tylko dlatego, że miały dom.

Czy można usprawiedliwić ratowanie jednego zwierzęcia kosztem okaleczenia drugiego? Czy życie bezdomnych psów naprawdę jest mniej warte niż rasowych pupili? Te pytania pozostają bolesnym wyrzutem sumienia dla wszystkich, którzy przyczynili się do tego dramatu.

Przełomowy wyrok Skazujący

Weterynarz skazany za przeszczepianie nerek psom. 14 listopada 2024 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa uznał weterynarza Jacka S. za winnego znęcania się nad zwierzętami. 

Skazano go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, zakaz wykonywania zawodu przez trzy lata oraz nawiązki po 10 000 zł na rzecz każdej z dwóch fundacji występujących w sprawie.

Wyrok, choć nieprawomocny, stanowi ważny sygnał: bezdomne zwierzęta, które już raz zostały skrzywdzone przez człowieka, nie mogą być traktowane jak przedmioty.

Weterynarz skazany za przeszczepianie nerek psom

Niebezpieczne eksperymenty zostały powstrzymane

Obrońcy zwierząt podkreślają, że uniewinnienie Jacka S. mogłoby otworzyć furtkę do masowego wykorzystywania bezdomnych psów jako dawców narządów. Na szczęście sąd drugiej instancji uchylił wcześniejszy wyrok uniewinniający, wskazując na brak regulacji prawnych dotyczących transplantacji u zwierząt i na fakt, że działania lekarza były celowym zadawaniem bólu i cierpienia.

To tragiczne wydarzenie pokazuje, jak ważna jest edukacja i zmiana postaw wobec zwierząt. Każde życie ma wartość, niezależnie od rasy, statusu czy okoliczności. Saturn i Tosia nie powinni byli nigdy doświadczyć takiej krzywdy – miejmy nadzieję, że ich historia będzie przestrogą i impulsem do zmiany na lepsze.

Zapraszamy na naszą stronę: Poradnik Weterynaryjny z informacjami na temat zdrowia psów i kotów. Zapisując się na nasz biuletyn otrzymasz przydatne porady prosto do skrzynki mailowej.
Wesprzyj nasze działania wpłacając darowiznę lub przekaż 1,5% podatku.
Dziękujemy!

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
Skip to content